Pies w literaturze
Czworonożnym bohaterem, którego wierność i przywiązanie od wieków nie przestają dziwić i wzruszać, jest Argos pies króla Itaki. On jako jedyny rozpoznał powracającego po latach tułaczki Odysa. Dawno też zaczęto zajmować się psem naukowo. Pierwsza książka o hodowli psów została napisana przez Ksenofona w latach 430-352 p.n.e. Zawiera ona opis zalet i wad psich, a także porady dotyczące postępowania przy kryciu suki. Ksenofon wymienia także przyrządy potrzebne do tresury psów.
Klasyczny pies zaprzęgowy rasy Siberian Husky
Przykładów wprowadzania psa do literatury jest mnóstwo. Psy, jako narzędzie kary, spotykamy u Boccacia w "Dekameronie" w opowieści Osmej dnia piątego.
Pies występuje w komedii obyczajowej Hiszpana Lope de Vegi z okresu renesansu - "Pies ogrodnika".
Z kolei bohater powieści czeskiego pisarza J. Haszka - Szwejk, przedstawiciel praskiego mieszczaństwa, trudnił się, z wielkim powodzeniem, handlem psami, stosując przy tym nie zawsze uczciwe metody. Poprzedników Szwejka należy szukać jeszcze w siedemnastowiecznym Paryżu, gdzie znajdowało się centrum ówczesnego handlu psami. Szczególne miejsce we współczesnej literaturze światowej początków XX wieku, której bliska jest psia tematyka, zajmują powieści Jacka Londona - "Biały Kieł", "Bury wilk", "Kochany Kleks" i "Zew krwi" oraz Jamesa Clivera Curwooda - "Szara wilczyca", "Władca skalnej doliny", "Bari syn szarej wilczycy". Są to głośne powieści z życia poszukiwaczy złota i łowców amerykańskiej północy, opisujące psie zaprzęgi na śnieżnych szlakach Alaski i Kanady (..)
Pies w przysłowiach i frazesach
Jakby na marginesie literatury, w jej ludowej formie, znajdują się przysłowia. Odbijają one ludowy punkt widzenia świata, stanowią kwintesencję ludowej mądrości. Przysłowia w większości są międzynarodowe. Wiele z nich wywodzi się z Biblii, bądź zostało zaczerpniętych z dzieł starożytnych klasyków. Najdawniejsze poświadczone przysłowia pochodzą z X w.p.n.e. ("Księga przypowieści" Salomona). Była to forma przekazu określonych treści rozpowszechniona już w starożytności - w Grecji i Rzymie. Znano je tu i powtarzano, a także tworzono.
Jeśli chodzi o miejsce psa w przysłowiach, to warto zaznaczyć, że takie jego cechy jak wierność i przywiązanie nieodmiennie łączone w literaturze pięknej z psem, rzadko znajdują swoje odbicie w przysłowiach. Nastąpiła tu bowiem całkowita degradacja psa. Przysłów, w których występują słowa pies, psi jest bardzo dużo.
- Byś swemu psu i nogę uciął, przecie on za tobą pójdzie.
- Źle psa w studni drażnić.
- Ze psy w rząd, z kotki w taniec.
- Pies na sianie leży, sam go nie je, a krowie (koniowi) go nie da.
- Daj to psu, co masz na sercu.
- Doczeka się pieska gałąź, choć mu się odwlecze.
- Na psa urok.
- Psu na budę się nie zda (nie przyda).
- Staremu psu i staremu słudze jedna płaca, Stary pies i stary sługa jedne cnoty mają, Stary pies i stary sługa najczęściej kończą w nędzy na starość.
Źródło: Katarzyna Filipczak, Pies w literaturze, Dwumiesięcznik PIES, Nr 1(291) 2001 (fragmenty)
|